Stabilizacja cen na giełdzie niemieckiej, spadki w Polsce
Po ostatnich wahaniach na rynku niemieckim, giełda zrzeszenia VEZG ustabilizowała ceny tuczników na poziomie 1,70 euro za kg tucznika o mięsności 57 proc., co w przeliczeniu na złote daje ok. 7,23 zł/kg. Tymczasem w Polsce oficjalne cenniki oscylują w przedziale 6,00–6,70 zł/kg w klasie E, przy czym niektóre oferty skupów schodzą jeszcze niżej, co dla hodowców jest sytuacją nie do zaakceptowania.
Problemy polskich hodowców – ceny poniżej kosztów produkcji
Bartosz Czarniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej (POLSUS) podkreśla, że przy cenie 6 zł/kg w klasie E, cena na wagę żywą może wynieść nawet zaledwie 4,80 zł/kg. To powoduje, że produkcja staje się nierentowna, a w najlepszym przypadku hodowcy wykonują właściwie wolontariat:
„W najlepszym scenariuszu jest to wolontariat pracy rolnika, w realnym - strata, nawet przy cyklu zamkniętym, gdzie prosię pozyskujemy taniej niż z wolnego rynku. Rollercoster koniunkturalny nie pozwala spokojnie planować, a niewiadome co do przyszłości rynku mogą doprowadzić do kolejnej fali upadków chlewni.” — Bartosz Czarniak, POLSUS
Rosnące wymagania administracyjne i nowe wyzwania
Dodatkowo, hodowcy muszą mierzyć się z coraz większymi wymogami dokumentacyjnymi w związku z zagrożeniem afrykańskim pomorem świń (ASF). Lista obowiązków stale się wydłuża, co dodatkowo podnosi koszty i obciąża rolników.
Perspektywy na najbliższe miesiące
- Prognozy wskazują na możliwy dalszy spadek cen nawet do końca 2025 roku, czemu sprzyja m.in. słabszy popyt na rynkach zagranicznych.
- Niemiecki rynek, mimo stabilizacji, niewiele pomaga polskim hodowcom, którzy funkcjonują przy znacznie niższych cenach skupu.
- Obecna sytuacja może prowadzić do kolejnych upadków gospodarstw trzodowych oraz miażdżącej presji na sektor.
Większe zmiany na rynku spodziewane są dopiero w sezonie zimowym, kiedy zweryfikowane zostaną faktyczne potrzeby na mięso w okresie świątecznym.
Źródło: farmer.pl