Nowe porozumienie między Kazachstanem a Gazpromem

W ostatnich dniach wicepremier Kazachstanu Roman Sklar oraz prezes Gazpromu Aleksiej Miller podpisali memorandum dotyczące budowy nowego gazociągu łączącego oba kraje. Gaz z kazachskiego złoża Karaczaganak będzie przetwarzany w rosyjskim Orenburgu, jednak na razie nie podano szczegółów trasy ani kosztów inwestycji.

Bogate zasoby, ale rosnąca zależność energetyczna

Kazachstan dysponuje zasobami gazu ziemnego szacowanymi na 3,8 biliona metrów sześciennych, co klasyfikuje go na 22. miejscu na świecie pod względem zasobów surowca. Pomimo tego w ostatnich latach obserwuje się spadek wydobycia, a deficyt gazu na rynku krajowym wymusza import z Rosji. Brak krajowego gazociągu łączącego zachodnią część kraju, gdzie znajdują się złoża, z wschodnią częścią Kazachstanu, oraz konieczność kosztownej obróbki gazu towarzyszącego ropie powodują, że Kazachstan jest coraz bardziej zależny od rosyjskiego gazu.

Sojusz gazowy na tle geopolityki

Po utracie rynku europejskiego Rosja przekierowuje swoje działania na Azję Centralną. W 2022 roku Władimir Putin zaproponował stworzenie trójstronnego "sojuszu gazowego" z Kazachstanem i Uzbekistanem, który obecnie nabiera realnych kształtów. Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew określa tę współpracę jako fundament nowego systemu energetycznego regionu.

Wyzwania inwestycyjne i brak nowych złóż

Kluczowym problemem Kazachstanu jest brak nowych inwestycji i odkryć złóż gazu od ponad 30 lat. Wszystkie najbardziej znaczące złoża, takie jak Tengiz, Karaczaganak i Kaszagan, to dziedzictwo z czasów ZSRR. Wykorzystanie nowoczesnych zakładów przetwarzania gazu, których budowa kosztuje około 6 mld dolarów, jest niezbędne, jednak rozmowy z międzynarodowymi koncernami (Chevron, ENI, Shell) napotykają trudności z powodu niestabilnych regulacji i ryzyka politycznego. Bez tych inwestycji Kazachstan pozostaje częściowo uzależniony od importu rosyjskiego gazu.

Perspektywy na przyszłość

• Nowy gazociąg wzmocni regionalne powiązania energetyczne.
• Kazachstan planuje do 2030 roku uruchomić cztery nowe zakłady przetwarzania gazu, co mogłoby ograniczyć zależność od Rosji.
• Jednak realizacja tych zamierzeń wymaga znaczącego kapitału i stabilności polityczno-gospodarczej regionu.

"Kazachstan i Rosja realizują wspólne projekty przesyłowe, a współpraca energetyczna stanowi fundament nowego systemu w Azji Centralnej" — Kasym-Żomart Tokajew, prezydent Kazachstanu

Źródło: bankier.pl