Przebieg meczu
Pierwsza kwarta należała do gości z Torunia, które wygrały ją minimalnie 16:15. Jednak od drugiej odsłony AZS UMCS Lublin systematycznie powiększał prowadzenie. Po połowie trzeciej kwarty Energa próbowała się zbliżyć, ale lublinianki zwarły szeregi i kontrolowały spotkanie do ostatniego gwizdka.
Ostateczny rezultat to 76:61 na korzyść AZS UMCS Lublin, który dzięki temu zwycięstwu objął pozycję lidera w tabeli PLKK.
Kluczowi zawodnicy
W drużynie gospodarzy nie wystąpiła francuska skrzydłowa Seehia Ridard, której kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron. W obliczu jej nieobecności wyróżniła się Laura Gil, zdobywając 12 punktów i notując 8 asyst. Najskuteczniejszą zawodniczką AZS UMCS była amerykańska środkowa Markeisha Gatling, która zdobyła 17 punktów.
W zespole Energi Toruń najlepszą punktującą była Asianahe Johnson z aż 22 punktami na koncie.
Statystyki końcowe i obsada sędziowska
Wynik po kwartach: 15:16, 17:11, 25:19, 19:15.
Skład AZS UMCS Lublin: Gatling 17, Ullmann 15 (3x3), Slocum 12 (2x3), Gil 12 (1x3), Wojtala 2, Ryan 8 (2x3), Morawiec 4, Adamczuk 4, Wnorowska 2.
Skład Energi Toruń: Johnson 22 (3x3), Tarkovicova 10 (1x3), Kapinga Maweja 6, Batura 3 (1x3), Preihs 2, Sagener 11 (1x3), Śmiałek 4, Grządziela 3 (1x3), Ustowska 0, Podkańska 0.
Mecz sędziowali Jean Sauveur Ruhamiriza, Tomasz Trojanowski oraz Błażej Rymarczyk. Spotkanie obejrzało 691 widzów.
"Ważne było, że mimo wczesnych trudności kontrolowałyśmy sytuację i narzuciłyśmy swój rytm gry" — trener AZS UMCS Lublin.
Znaczenie wyniku
Ten sukces potwierdza aspiracje AZS UMCS Lublin do walki o medale w tym sezonie oraz ich aktualną dominację w lidze. Kontrola nad meczem mimo absencji ważnej zawodniczki pokazuje głębię składu i dobrą formę zespołu.