Lokalno.pl wiadomości i aktualności z Twojej okolicy

Prezydent Świętochłowic o supermieście i przyszłości Katowic z 2 mln mieszkańców

Daniel Beger, prezydent Świętochłowic, podkreśla potrzebę stworzenia jednego dużego miasta na Śląsku, które może liczyć ponad 2 miliony mieszkańców i konkurować z największymi polskimi metropoliami.

Prezydent Świętochłowic o supermieście i przyszłości Katowic z 2 mln mieszkańców

Widzę Katowice z ponad 2 mln mieszkańców

Daniel Beger, prezydent Świętochłowic, podczas rozmowy w TVP3 Katowice zwrócił uwagę na szansę powstania jednego wielkiego miasta na Śląsku. Jak powiedział, widzi Katowice jako metropolię przekraczającą 2 miliony mieszkańców.

Widzę Katowice, które mają ponad 2 miliony mieszkańców i mówię to całkiem szczerze — Daniel Beger, prezydent Świętochłowic

Potrzeba supermiasta na Śląsku

Od dłuższego czasu na Śląsku i w Zagłębiu toczy się dyskusja o stworzeniu supermiasta, obejmującego obecne 14 miast na prawach powiatu oraz 41 gmin. Projekt ma na celu poprawę jakości życia mieszkańców poprzez efektywniejsze zarządzanie zasobami lokalnymi oraz wzmocnienie pozycji regionu na arenie krajowej i międzynarodowej.

Korzyści i struktura zarządzania

Utworzenie supermiasta miałoby zachować obecną strukturę samorządową. Chodzi przede wszystkim o wyznaczenie nowych kompetencji oraz powołanie gminy metropolitalnej odpowiedzialnej za zadania ponadlokalne, co ma ułatwić przyciąganie inwestorów i tworzenie nowych miejsc pracy.

Najlepszy moment na dialog i zmiany

Beger wskazał, że obecna kadencja może być przełomowa. Wiele miast doświadczy zmiany władz z powodu ograniczenia dwukadencyjności, co otwiera przestrzeń do dyskusji o nowych granicach administracyjnych i integracji miast w jedno.

Jeśli będziemy w ten sposób podchodzić do tematu i mówić kto na czym, ile zyska, to te decyzje będą podejmowane jeszcze szybciej — Daniel Beger, prezydent Świętochłowic

Konkurencja z innymi metropoliami

Celem jest, by śląska metropolia zaczęła konkurować z największymi ośrodkami w Polsce, a nie, by miasta w regionie rywalizowały między sobą.

Źródło: Dziennik Zachodni