Stan wału przeciwpowodziowego w Siedlcach
W miejscowości Siedlce pod Oławą od ponad roku nie została usunięta wyrwa w wale kierunkowym, powstała podczas powodzi w 2024 roku. Zabezpieczenie przeciwpowodziowe zostało rozerwane, przez co wieś nie jest chroniona przed wielką wodą.
Władze Gminy Oława wielokrotnie zwracały się o naprawę wału do Wód Polskich już rok temu, ale do tej pory nie doczekały się skutecznej reakcji.
Planowane działania i koszty
Filip Szatanik, rzecznik Wód Polskich, poinformował, że przygotowywane jest zadanie inwestycyjne "Polder Oława-Lipki", które będzie realizowane ze środków unijnych w ramach projektu FEnIKS na lata 2021-2027. Pierwszy etap obejmie dokumentację projektową oraz zabezpieczenie środków na wykonanie inwestycji.
Całkowity koszt przedsięwzięcia szacowany jest na około 170 milionów złotych. Nie podano jednak konkretnego terminu rozpoczęcia i zakończenia naprawy wału w Siedlcach.
Obawy i utrudnienia dla mieszkańców
Z powodu powodzi i braku napraw uszkodzony wał pozostaje w złym stanie, dodatkowo w obszarze lasów wokół znajdują się powalone drzewa, konary i kłody, które wymagają usunięcia.
"To, że ta wyrwa nie jest naprawiana od zeszłorocznej powodzi - ten wał był uszkodzony w jeszcze poprzedniej - bardzo niepokoi nas, oczywiście mieszkańców przede wszystkim. Mogę tylko tyle powiedzieć, że stan jest niezmiennie zły i wał nie jest naprawiony. Naszym i mieszkańców zdaniem naprawa tego wału jest konieczna." — Helena Masło, zastępczyni wójta gminy Oława
Kontrowersyjny pomysł rezerwatu przyrody
Dodatkowo w gminie Oława pojawiły się plany utworzenia rezerwatu przyrody na terenie polderu Oława-Lipki. Pomysł ten budzi kontrowersje, ponieważ może wpłynąć na przebieg i termin realizacji zabezpieczeń przeciwpowodziowych.