Hodowla i ochrona roślin: współzależność kluczowa dla produkcji
Jak podkreślają eksperci, gdyby pracom hodowlanym nie towarzyszyły działania ochronne, większość upraw w Polsce stałaby się niewydolna – już dziś nie da się skutecznie produkować roślin wyłącznie poprzez ochronę upraw lub samą hodowlę odmian. Obie te sfery muszą iść w parze na każdym etapie produkcji.
Przykłady z praktyki rolniczej
Weźmy za przykład rzepak ozimy. Minęło już niemal 25 lat od wprowadzenia pierwszej odmiany częściowo tolerancyjnej na kiłę kapustnych. Gdyby jednak zrezygnowano z dalszej hodowli, dzisiejsze patotypy kiły przełamałyby dawną odporność, a areał rzepaku byłby znacząco mniejszy. Podobne zjawiska obserwujemy w uprawach ziemniaka, buraka cukrowego czy zbóż – hodowla odmian odpornych znacząco ogranicza presję chorób, ale nie eliminuje całkowicie potrzeby ochrony chemicznej.
Ewolucja chorób i koszty produkcji
Choroby roślin ewoluują, a odporność odmianowa może być dość szybko przełamywana. Dlatego działania hodowlane nie zastępują, lecz uzupełniają ochronę roślin. Przykładem jest sucha zgnilizna kapustnych – w roku 2023 odmiany rzepaku z genem RLM 7 radziły sobie lepiej, ale najskuteczniejsze było połączenie odporności genetycznej z zabiegami ochronnymi.
Podkreślmy: w dobie wysokich kosztów produkcji tylko optymalizacja działań, w tym postęp hodowlany, pozwala na rentowność produkcji.
Planowanie odmian i działań ochronnych
Brak odpowiednich genów odporności wymusza wyższe koszty ochrony, dlatego już na etapie doboru odmiany należy planować zarys działań ochronnych – choć uzależnionych od warunków pogodowych, to w dużej mierze są one konsekwencją doboru odmiany do specyficznych warunków siedliskowych.
Nowe wyzwania i dialog branżowy
O tym, jak istotna jest współpraca hodowców, naukowców i praktyków, dyskutować będą uczestnicy debaty podczas Narodowych Wyzwań w Rolnictwie 2025, dedykowanych w szczególności rolnikom, instytucjom rządowym, naukowcom oraz przedstawicielom firm hodowlanych. W ramach wydarzenia omówione zostaną zarówno strategie ochronne, jak i kierunek rozwoju hodowli w obliczu coraz mniejszej liczby substancji czynnych dopuszczonych do użycia w UE.
Źródło: farmer.pl