Start modernizacji autostrady A1 na Śląsku
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na pierwszy etap remontu problematycznego odcinka autostrady A1 między Pyrzowicami a Piekarami Śląskimi. Prace obejmują ponad 3 km trasy w rejonie Dobieszowic, znane kierowcom z charakterystycznych fal Dunaju, czyli pofałdowań nawierzchni.
Przyczyny problemu i skutki dla kierowców
Eksperci z Politechniki Śląskiej potwierdzili, że deformacje nawierzchni wynikają z pęcznienia materiału podbudowy drogi, który w kontakcie z wilgocią powoduje wypiętrzenia asfaltu. Na odcinku 16 km wprowadzono ograniczenie prędkości do 80 km/h ze względu na obniżone bezpieczeństwo ruchu.
"Charakterystyczne nierówności na autostradzie A1 doczekały się swojej nazwy. Kierowcy określają je: falami Dunaju. Naszym celem jest naprawa zniszczonej nawierzchni i korpusu drogowego, przywrócenie pełnej nośności oraz trwałość na kolejne 30 lat" — przedstawiciele GDDKiA
Zakres i przebieg prac
Remont przewiduje całkowitą rozbiórkę nawierzchni, warstwy mrozoochronnej oraz górnej części nasypu drogowego. Nowa konstrukcja będzie bitumiczna, wzbogacona o warstwę antypoślizgową, geomembranę uszczelniającą oraz geomateracę stabilizującą, co zabezpieczy drogę przed wodą i przyszłymi uszkodzeniami.
Dodatkowo zaplanowano przebudowę odwodnienia, modernizację kanalizacji deszczowej oraz wymianę barier ochronnych i oznakowania.
Perspektywy i koszty inwestycji
Szacowany koszt całości remontu przekracza 700 mln zł. Prace rozpoczną się jeszcze w 2025 roku wraz z ogłoszeniem przetargu na ten pierwszy odcinek. Cała modernizacja obejmie około 16 km autostrady wraz z infrastrukturą Miejsc Obsługi Podróżnych.
Obecny fragment A1 między Pyrzowicami a Piekarami Śląskimi był zbudowany w latach 2009-2012, a okres gwarancyjny dawno minął, stąd koszty naprawy ponosi GDDKiA.
"To dopiero początek szerokiego programu przywracania pełnej sprawności technicznej autostrady A1" — Przedstawiciele GDDKiA